Obozy wypoczynkowe Rotating Header Image

obozy zimowe

Zimowe szaleństwo w górach czy letnie wojaże?

Naturalnie obozy w górach mają to do siebie, że organizowane są o każdej porze roku. Zatem chętni na spędzenie wolnego czasu w górach są w stanie wybrać: letni wyjazd lub obozy zimowe. W ten sam sposób wygląda wybór w przypadku najmłodszych: obozy zimowe dla dzieci albo kolonie w gorących miesiącach lata. Tylko jaką opcję wybrać? Wiadomo, że na ratunek jako pierwsze źródło wiadomości przychodzi wyszukiwarka Google. Również dla zdobycia wiadomości możemy udać się do biura podróży bądź wypytać znajomych, którzy korzystali już z podobnej oferty. Niewątpliwie warto zadać sobie pytanie jakie czynniki przemawiają za zaplanowaniem wypoczynku w góry na wakacje? Naturalnie mroźny przełom pierwszych miesięcy roku. Na pewno też ilość koniecznych ubrań na wakacyjny wypoczynek. Tak czy owak na letni wypad nie szykujemy grubych kurtek, niezliczonej liczby czapek, grubych skarpet etc, nawet termos przestaje być konieczną częścią wyposażenia. Wiadomo, że propozycje wakacyjnych wypadów w góry bogate są w oferty niedostępne zimą. Wakacyjne obozy w górach to też wspinaczka, ale i relaks na szlaku.

Bogata oferta obozów letnich w górach: http://www.e-almatur.pl/

Ogromne znaczenie ma, bez względu na porę roku, popularność ośrodka, zwłaszcza dla grup preferujących ciszę. Popularne kurorty zimą są pełne dzieci, dla których organizuje się wielkie zimowiska, natomiast w wakacje przechodzą przez nie następne obozy letnie. Bez wątpienia mniejszy, oddalony ośrodek od cywilizacji to również skromniejsza oferta dodatkowej rozrywki i dłuższe dojazdy do głównych miejsc odpoczynku. Krótko mówiąc obozowicze muszą wybierać pomiędzy porami roku, między wielkością ośrodka wypoczynkowego i jak wiadomo rzeczywistymi wydatkami.

Obozy zimowe nie muszą być drogie

Wielu Polaków aktualnie musi niezwykle ostrożnie obchodzić się z domowym budżetem, ponieważ ich płace nie wystarczają na pokrycie większości wydatków. Z tego względu czas ferii, kiedy większość maluchów wyjeżdża na różnego rodzaju obozy zimowe, jest poważnym obciążeniem dla portfela. Wszak nie warto rezygnować z wypoczynku, który pociechom się należy po trudach w szkole. Czy koszty, jakie generują obozy zimowe dla najmłodszych zawsze muszą okazać się tak wysokie? Otóż, ze względu na fakt, że oferta rynku pod tym względem jest ogromnie szeroka, wystarczy poświecić trochę więcej czasu na poszukiwanie właściwej propozycji i zapewne znajdzie się coś, co nie zrujnuje domowego budżetu. Bardzo interesującym rozwiązaniem są obozy narciarskie, na których dzieci się znakomicie bawią. Naturalnie takie zimowiska mogą być niezwykle drogie, jeżeli zapewniają najlepszych instruktorów, najwyższej jakości sprzęt jak i zakwaterowanie w luksusowych pensjonatach. Gdy wybieramy tańsze alternatywy, ogólny koszt nie jest wysoki. Otóż zimowiska są organizowane przez szkoły, lokalne instytucje kulturalne oraz biura podróży i wówczas najczęściej ich ceny są umiarkowane. Przede wszystkim w dużych miejscowościach rodzice mają pole do manewru, ponieważ w takich istnieje zdecydowanie więcej ciekawych możliwości. Musimy jednak pamiętać, że ferie jest to gorący okres wyjazdowy, stąd gdy planuje się zarezerwowanie miejsca na ostatnią chwilę, można go wcale nie znaleźć bądź będzie się zmuszonym do zapłacenia najwyższej ceny. Stąd też wyjazd zarezerwowany z wyprzedzeniem jest doskonałym rozwiązaniem, ponieważ po prostu jest tańszy. Z reguły dla rodziców, którzy posyłają na obóz więcej niż jedno dziecko istnieją ciekawe rabaty. Wydatki na wyjazd w czasie ferii nie muszą być ogromne, jeśli poświęci się trochę czasu na poszukiwanie atrakcyjnej oferty.

Kwestie, które należy omówić z dzieckiem przed wyjazdem na ferie

Na dzień dzisiejszy obozy zimowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem dzieciaków. Wszak, ferie w Polsce faktycznie mogą być spędzone w bardzo ciekawy sposób, zaś koncepcja zimowiska dla dzieci w pełni wpisuje się w atrakcje, jakie czekają na pociechy w najpopularniejszych ośrodkach turystycznych. Lecz zanim wyślemy naszego podopiecznego na ferie, powinniśmy zadbać o parę ogromnie istotnych kwestii. Po pierwsze, istotne jest jego bezpieczeństwo. Zanim wyślemy pociechę na zimowiska, należy dokładnie dowiedzieć się, kto jest ich organizatorem, zwrócić uwagę na jego staż i doświadczenie w branży, poszukać opinii na jego temat etc. Dobrze jest też zapytać o kwalifikacje opiekunów jak również wychowawców. Bez wątpienia będziemy o wiele spokojniejsi, gdy nasz maluch będzie pod opieką doświadczonych i cieszących się dobrą opinią opiekunów. Ferie w górach tym bardziej powinny być dokładnie zaplanowane, albowiem z reguły wtedy dzieciaki jeżdżą na nartach czy też na desce snowboardowej. Niezwykle ważne jest zatem, żeby przygotować dziecku świetny sprzęt, jak również spakować wszystkie najważniejsze ubrania i odpowiednie obuwie. Równocześnie ferie zimowe to czas, kiedy maluch ma okazję poznać wielu nowych znajomych. Również i w tym przypadku powinniśmy przestrzec maluch pod kątem bezpieczeństwa. Opłaca się przed wyjazdem wpoić dziecku kilka elementarnych reguł jak również nauczyć go, jak wybrnąć z ciężkich sytuacji, które mogą mu się zdarzyć podczas zimowiska. Tym o to prostym sposobem będziemy spokojni o to, że nasza pociecha jest bezpieczna, że otaczają je kompetentni opiekunowie, a ono samo poradzi sobie w przypadku ewentualnych trudności.

Doskonały sposób na spędzenie ferii

Zdecydowana większość nas na miejsce spędzenia zimowych ferii wybiera rzecz jasna góry. Bez względu na formę wypoczynku, czy są to wczasy zimowe, zimowiska czy też obozy młodzieżowe z reguły decydujemy się na Beskidy, Tatry i Bieszczady. Rzecz jasna, jak wiadomo, ferie w górach to nie tylko przyjemność z szusowania na snowboardzie czy też nartach. Jednak to też tłok na stokach, kolejki a także długi czas oczekiwania na skorzystanie z wyciągu narciarskiego. A jeśli ktoś nie lubi zatłoczonych miejsc, preferuje spokój oraz spędzanie czasu na łonie natury, a na dodatek uwielbia zwierzęta to dobrym miejscem na spędzenie zimowych ferii będzie dla niego Wiączyń Dolny. Wiączyń Dolny, to miejscowość położona niedaleko Łodzi, gdzie znajdują się olbrzymie połacie Lasów Wiączyńskich, a nieopodal przebiega Łódzki Szlak Konny. I właśnie dla miłośników koni oraz jeździectwa w tym cichym a także przepięknym miejscu organizowane są obozy konne. Zimowe obozy jeździeckie skierowane są głównie do osób, które pasjonują się jazdą konną oraz pragną rozwijać swoje umiejętności w tym kierunku. Rzecz jasna nie oznacza to, iż osoba która nie miała dotąd możliwości skorzystania z jazdy konnej nie będzie mogła brać udziału w kursie. Program szkolenia obejmuje specjalnie przygotowane zajęcia zarówno dla początkujących jak i bardziej zaawansowanych uczestników obozu. Na kurs składają się zajęcia teoretyczne i praktyczne z jeździectwa, powożenia i hodowli koni. Dodatkowo, prowadzone są one przez mistrzów jeździectwa, częściowo w języku angielskim. Ferie zimowe to znakomity czas na naukę i doszlifowanie swoich umiejętności jeździeckich, zwłaszcza że wszystkie zajęcia prowadzone w sposób prosty i przyjemny dla uczestników szkolenia. Krótko mówiąc, dla prawdziwych pasjonatów koni oraz jeździectwa, takie obozy młodzieżowe, to najlepszy sposób na spędzenie czasu podczas tegorocznych ferii zimowych. Natural Horsemanship Clinic par orovillesue

To co potrzebne

Niebawem podobno przyjdą pierwsze śniegi. Bynajmniej tak prognozują nasi drodzy meteorolodzy. Tak czy inaczej, czas pokaże. Ale na weekend możemy wszak wyjechać, w końcu to świetna pora na rozpoczęcie sezonu zimowego. Zarazem do tego, pozostają wyjazdy integracyjne i zielone szkoły. Racja, być może nie są to obozy narciarskie, czy też inne obozy zimowe, ale zawsze wyjazdy. A na śnieg będzie trzeba poczekać, zresztą ciekawe co przepowiedzą górale, wszak oni wiedzą najlepiej. Zupełnie innym powodem, dla którego opłaca się aktualnie udać się w góry, czy pojechać na obóz młodzieżowy, jest brak tłumów w miejscowościach turystycznych. Zwyczajnie odpoczniemy. Góry jesienią są przepiękne. Pejzaż rozpościerających się połaci różnobarwnych koron drzew, potrafi zrobić wrażenie. Zachwycająca, polska złota jesień w całej swojej krasie w zasięgu naszego wzroku oraz nas samych. Pamiętam jeszcze obozy młodzieżowe urządzane przez moją szkołę. Co nieco się po tych górach chodziło. Pomimo tego, że zawsze szliśmy całą grupą, nigdy w pojedynkę, każdy z nas musiał mieć ze sobą dodatkowy polar, kurtkę przeciwdeszczową, mapę, kompas, latarkę, zapałki, termos z ciepłym napojem, apteczkę, scyzoryk, suchy prowiant, właściwe buty czyli nie adidasy. Dzisiaj do tego pakietu dołączamy telefon komórkowy, rzecz jasna naładowany. A pomimo systemu GPS w telefonie, mapę i tak weźmy. Zresztą telefon może się rozładować, mapa nie 🙂 W wielu przypadkach, wędrując sobie po górach, widziałam, jak ludzie mogą być bezmyślni, aż szkoda pisać. Gdy sami jeździcie, to świetnie wiecie o co mi chodzi. A jeżeli planujemy wyjechać na obozy w górach, w późniejszym terminie, to ostatni dzwonek, żeby wziąć się za przygotowanie naszej formy. W przeciwnym wypadku urlop zimowy zamiast na stoku czy też na pieszych wędrówkach, spędzimy w pokoju hotelowym z zakwasami, czego nikomu nie życzę.

Jak uniknąć kontuzji?

Poza przepisami bezpiecznej jazdy warto, też zadbać o siebie zanim wybierzemy się na ferie zimowe. Nie zapominajmy, że kondycja fizyczna znacznie obniża ryzyko ewentualnych kontuzji. Natomiast co innego jak są to małe dzieci, które dopiero co na zimowisku zaczynają swoją przygodę z nartami. Całkiem inna bajka to młodzież oraz dorośli, którzy szusują regularnie od lat. Zatem jakie sporty uprawiać, by wzmocnić mięśnie przed zimowym szaleństwem. Z pewnością pływanie, jogging, jazda na rowerze, łyżwiarstwo, czy nawet intensywne spacerowanie po 45 minut. Dobrze również wpływa chodzenie po schodach, siłownia. Gdyż w klubach sportowych możemy liczyć na profesjonalne wskazówki odnośnie naszych przygotowań. Nie jest tak, że wskakujemy momentalnie na narty, czy snowboard, ponieważ są ferie i z racji tego w magiczny sposób jesteśmy korzystne sprawni, czary mary i szusujemy.. Zatrważające jest to, że coraz więcej Polaków, jest coraz mniej aktywna fizycznie i trenuje systematycznie przez wiele godzin dziennie, lecz z pilotem przed telewizorem, śledząc następne show, oczywiście na polskiej licencji. A w szkołach, regularnie obcinają godziny wychowania fizycznego, twierdząc, że są niepotrzebne. A po odpowiedniej zaprawie, jazda na nartach jest doskonała dla naszego organizmu – dotlenia, wzmacnia nasz organizm, spala zły cholesterol i tkankę tłuszczową. Zasadniczo, należałoby zacząć ćwiczyć właściwie już na dwa miesiące przed planowanym wyjazdem, no chyba, że ktoś planuje spędzić ferie w górach, na miejscowym deptaku miasteczka. Ogólnie, powinnyśmy być aktywni fizycznie przez okrągły rok. Pewnie, ze czasem się nie chce, czasem brakuje funduszy, zaś innym razem brak czasu, z uwagi na rodzaj pracy. Natomiast młodzież posiada wystarczająco dużo czasu na treningi, przed obozem zimowym.

ferie w górach 2013

Do Janowa na obóz

Czy jest lepszy sposób na ferie zimowe jeśli nie obozy snowboardowe, zimowiska narciarskie albo obozy jeździeckie zimą? Nie, to się rozumie przez zimę jak również śnieg. Wiele wrażeń, aktywny wypoczynek to doskonałe rozwiązanie dla dzieci i młodzieży. Janów Lubelski otoczony jest jednym z największych terenów leśnych w naszym kraju– Puszczą Solską. Kompleks turystyczny leży nad zalewem Janowskim (sztuczny zbiornik powstał w latach 60. ubiegłego wieku). W wakacje piękna plaża, raj dla wędkarzy a także amatorów sportów wodnych; zimą – cudowne krajobrazy, jak również doskonałe warunki do uprawiania narciarstwa biegowego. No i nie można, nie pamiętać o rozległych oraz malowniczych terenach do jazdy konnej. Zimowiska urządzane w tej okolicy, między innymi obozy jeździeckie dostarczą swoim uczestnikom wielu niezapomnianych wrażeń. Ferie konne – obozy młodzieżowe, to doskonały pomysł na ferie, zwłaszcza dla amatorów koni. Bez wyjątku każdy jeździec powinien kochać to co robi, wszystko to co towarzyszy jeździectwu (łącznie z oporządzeniem konia jak również posprzątaniem stajni 😉 ) powinno sprawiać mu frajdę. Pokrótce mówiąc, to wymarzony pomysł na ferie 2013 dla pasjonatów koni. W tym samym miejscu czekają na dzieci a także młodzież, obozy narciarskie obozy snowboardowe. Kursy teoretyczne i praktyczne z instruktorem mają miejsce na wskazanych trasach biegowych. Zasadniczo stoki obejmują 18 km trasy w Chrzanowie oraz w Batorzu. Ostatnia propozycja to obozy pływackie, czyli obozy zimowe na sportowo, ciąg dalszy. Codzienne zajęcia na basenie, nie tylko wpływają pozytywnie na kondycję, ponadto można w końcu, podszkolić technikę pływania. Ogólnie rzecz ujmując to cały Janów jest tylko i jedynie, wyłącznie sportowo, zaś ruch to zdrowie. A w sumie można już z dziećmi porozmawiać, o tym co chciałyby robić zimą, w czasie ferii. Jeśli nie mają skonkretyzowanych pomysłów, zróbmy im niespodziankę i wybierzmy obóz, na którym mogłoby realizować własne pasje. A w ofertach możemy przebierać do woli.

Nie wiesz gdzie wysłać dzieci na zimowisko

Pora wakacji dobiega końca, jeszcze moment i możemy powitać jesień. Zaś jesień to najlepsza pora na wybór miejsca, na spędzenie świąt, sylwestra i zimowego urlopu. Poszukując tego rodzaju ofert, dopiero w listopadzie (mam na myśli oczywiście sylwestra), są marne szanse na znalezienie czegokolwiek. Właśnie październik oraz listopad, to miesiące, gdzie należy zarezerwować już obozy zimowe dla najmłodszych i młodzieży. Snowboardowe i narciarskie obozy oraz zimowiska dla dzieci (najmłodsi uczestnicy mają po siedem lat) można właściwie już znaleźć w prospektach reklamowych biur podróży. Pozostaje jeszcze opcja – Polska czy też zagranica? Młodsze dzieci dobrze jest wysłać na zimowisko w kraju, zawsze to bezpieczniej oraz bliżej, my będziemy spokojniejsi. Chyba, że wybierzemy się na ferie zimowe całą rodziną. Młodzi ludzie zapewne bardzo chętnie będą uczestniczyć w imprezie turystycznej, pod tytułem: obozy w górach, naturalnie jak najdalej od domu, poza granicami Polski, po prostu high life. Natomiast studenci mają już ten etap, dawno za sobą. Po sesji, każdy jeden z nich, z wielką chęcią spakuje się i wyjedzie na obozy zimowe w górach, aby trochę odpocząć od egzaminów i nauki. A w sumie każdy z nas powinien sobie sprezentować wakacje, wyjechać, choć na jeden tydzień. I tak samo, nasze dzieci – obóz w górach i cześć.

Wesołe zimowiska

Faktem jest, że najszybciej uczą się wszystkiego małe dzieci. Tym samym najlepiej zacząć naukę czegokolwiek jak w najmłodszym wieku, albowiem w końcu czym skorupka za młodu nasiąknie… Bez znaczenia czy to będzie nauka pływania, jazdy na rolkach, na łyżwach, na nartach czy też na desce snowboardowej. Będąc na wczasach zimowych w górach, widziałam jak dzieci zasuwają na nartach, miałam nawet wrażenie, że są bardziej zdeterminowane niż dorośli, którzy dopiero zaczynali przygodę ze sportami zimowymi. Sądzę, że dzieci są bardziej odważne niż my, widzę to , chociażby po moich maluchach. Obozy czy też zimowiska dla dzieci, jak i kolonie letnie (już dobiegają końca) organizowane są właściwie już od siódmego roku życia.

Snowboard Photo JIRO145 par Jiro Okamoto

Warto już pomyśleć o dokonywaniu wyboru miejsca, w które nasze pociechy udadzą się na ferie zimowe. Oto kilka powodów, dla których nasze latorośle powinny wyjeżdżać na obozy zimowe. Po pierwsze zimowiska dla najmłodszych to odpoczynek, po drugie świetna okazja do nauczenia się jazdy na nartach (obozy narciarskie), na desce snowboardowej (obozy snowboardowe). Chętnie się uczą, spędzają sporą część dnia na świeżym powietrzu, a w razie niepogody wychowawcy zorganizują im czas na obszarze ośrodka. Natomiast radość i uśmiech na twarzach moich potworów wracających do domu i opowiadających bez przerwy o obozie, o tym jakie to ferie w górach były wspaniałe etc. – bezcenne.