Pora wakacji dobiega końca, jeszcze moment i możemy powitać jesień. Zaś jesień to najlepsza pora na wybór miejsca, na spędzenie świąt, sylwestra i zimowego urlopu. Poszukując tego rodzaju ofert, dopiero w listopadzie (mam na myśli oczywiście sylwestra), są marne szanse na znalezienie czegokolwiek. Właśnie październik oraz listopad, to miesiące, gdzie należy zarezerwować już obozy zimowe dla najmłodszych i młodzieży. Snowboardowe i narciarskie obozy oraz zimowiska dla dzieci (najmłodsi uczestnicy mają po siedem lat) można właściwie już znaleźć w prospektach reklamowych biur podróży. Pozostaje jeszcze opcja – Polska czy też zagranica? Młodsze dzieci dobrze jest wysłać na zimowisko w kraju, zawsze to bezpieczniej oraz bliżej, my będziemy spokojniejsi. Chyba, że wybierzemy się na ferie zimowe całą rodziną. Młodzi ludzie zapewne bardzo chętnie będą uczestniczyć w imprezie turystycznej, pod tytułem: obozy w górach, naturalnie jak najdalej od domu, poza granicami Polski, po prostu high life. Natomiast studenci mają już ten etap, dawno za sobą. Po sesji, każdy jeden z nich, z wielką chęcią spakuje się i wyjedzie na obozy zimowe w górach, aby trochę odpocząć od egzaminów i nauki. A w sumie każdy z nas powinien sobie sprezentować wakacje, wyjechać, choć na jeden tydzień. I tak samo, nasze dzieci – obóz w górach i cześć.